Kortez na lekcjach języka polskiego

Królują ostatnio w stacjach radiowych panowie: Podsiadło, Zalewski i Kortez nie tylko ze swoją wspólną piosenką „Poczatek”, ale każdy z nich w swojej autorskiej produkcji. Jestem zdania, że świetnie jest „na polskim” zastanowić się nad współczesnymi propozycjami piosenkowymi, „podłubać” w metaforyce, zinterpretować tekst, który jest znany młodzieży.

To uświadomienie młodym ludziom, że przebój to tekst pretendujący do utworu lirycznego i że za znajomością z odsłuchu, nie zawsze idzie prawdziwe zrozumienie tekstu, które jest niezwykle ciekawe. To okazja do używania terminów teoretyczno - literackich, analizowania i interpretowania. Młodzi to doceniają. Romantyczny poeta ma na głowie czapkę z daszkiem, posępny wyraz twarzy i pochylony nad fortepianem jakby sam do siebie śpiewa. Wizerunek jest jakby tylko pozornie inny.

Tym razem zaproponowałam mojej klasie utwór Korteza „Bumerang”, by zacząć od swobodnych refleksji uczniów, które jak się okazało sprowadzają się do zdania: „ Odtwarzałem  tę piosenkę w sieci, ale właściwie nie wiem o czym ona opowiada”.

https://www.youtube.com/watch?v=wr8y4pS_Mio

kreskówki na dobranoc, plusz do snu
nim wstanę wrócisz już
pokażesz mi kolory, ślady chmur
przestanę płakać, znów
powtarzasz, że detale ważne są
z nich składam świat
jedną ręką łapiąc twoją
czasem martwisz się,
że dorosnę za moment

martwisz się
ciągle na nowo
kiedy smucę się
zamiast R wymawiam L
kiedy masz mnie trochę dość
wykrzyczeć chcę całą złość
przez miłość, co
jak bumerang wraca do nas wciąż

Kreskówki na dobranoc, plusz do snu
nim wstanę wrócisz już
pokażesz mi kolory, ślady chmur
przestanę płakać, znów
powtarzasz, że detale ważne są
z nich składam świat
jedną ręką łapiąc twoją
czasem martwisz się,
że dorosnę za moment

dorosnę za moment
czasem gniewam się
brzydkich słów nie znam lecz
wykrzyczeć chcę na cały głos
tę miłość co jak bumerang wraca do nas wciąż

Kreskówki na dobranoc, plusz do snu
nim wstanę wrócisz już
pokażesz mi kolory, ślady chmur
przestanę płakać, znów
powtarzasz, że detale ważne są
z nich składam świat
jedną ręką łapiąc twoją
czasem martwisz się,
że dorosnę za moment

bumerang.....

Nie ma się co dziwić, odsłuchiwanie piosenki nie daje pełnego zrozumienia tekstu, jedynie fragmentaryczne, intuicyjne.

Kluczem do rozumienia tej piosenki jest rozpoznanie sytuacji lirycznej, nadawcy, adresata.

Zbieramy informacje o osobie mówiącej w wierszu.

Kto jest podmiotem lirycznym tego wiersza?	Kto odbiera taki komunikat? Kto jest adresatem tej wypowiedzi?
- ogląda „kreskówki na dobranoc” - trzyma „plusz do snu” - pluszaka? - za chwilę dorośnie - wymawia R zamiast L - łapie kogoś za rękę - czasami się złości, gniewa, płacze	- ktoś, kto wróci zanim osoba mówiaca wstanie - ktoś, kto się martwi - ktoś, kto pokazuje „kolory, ślady chmur”

Zebranie tych informacji w dwóch kolumnach doprowadziło uczniów do wniosku:

Podmiotem lirycznym jest kilkuletnie dziecko, najprawdopodobniej syn.

Adresatem wypowiedzi jest ojciec.

Tematem tekstu jest związek ojca z synem budowany od pierwszych chwil, czasami trudny, ale pełen miłości. Zarówno oczy syna zauważają troskę ojca, który jest nauczycielem życia, jak i świadomość ojca dojrzewa poprzez kontakt z kształtującym się człowiekiem.

 detale ważne są                
z nich składam świat  - to nauka ojca dla syna

miłość, co

jak bumerang wraca do nas wciąż – to nauka bezwarunkowej miłości dla ojca płynąca z kontaktu z synem

Opracowanie sensu piosenki daje uczniom satysfakcję.

Warto spróbować i zaproponować taką lekcję.

Małgosia