Poznań, 24.04.2020 roku
Droga Kasiu,
taką kartę wykładasz na stół, takimi atutami machasz
mi przed nosem? No, zgadza się. Rodzeństwo Sienkiewicz – „Kwiat Jabłoni”. Utalentowane
te młode osoby, niszowe, oryginalne. Robi wrażenie wrażliwość, talent i odwaga. Ale skoro Ty wykładasz swoje karty, to ja też, a
jakże… Oto moje obecne zachwyty, wynik mojego poszukiwania inspiracji…
Rewelacyjna płyta zespołu Pectus „Kobiety”, wydana w
2015 roku, która wyszła przeze mnie niezauważona,
a zapełniona jest magicznymi piosenkami, bo tak należy nazwać kompozycje
Tomasza Szczepanika, w większości z jego
słowami, nagrane z najlepszymi polskimi wokalistkami. Napisałam „nagrana z”,
ale powinnam „stworzona dla najlepszych polskich wokalistek”, bo te piosenki są
jakby dedykowane poszczególnym wokalistkom, w ich stylu, czasami manierze, do
ich wrażliwości.
Tomasz Szczepanik jest nazywany melodystą, czyli kompozytorem, który potrafi czarować melodią. Tutaj
mamy nieoczywiste, ciekawe melodie, chce się ich słuchać i słuchać, i odkrywać.
Moja ulubiona? Na ten moment „Róż i dusz” zaśpiewana
z Kayah.
Hipnotyzujący przekaz. Bardzo w stylu wokalistki. Mocna
treść, delikatność głosu i ta melodia…
Jeśli
nie pokochasz tej piosenki, to nie chcę Cię znać…
Ale
na płycie są same perełki, każda piosenka to historia i klimat. Płyta jest
pięknie wydana i jeśli jest jeszcze ktoś, kto ceni sobie płytę jako przedmiot,
na pewno będzie usatysfakcjonowany.
Obecnie
zespół wydał kontynuację pomysłu, Tomasz Szczepanik napisał muzykę do tekstów
Wojciecha Młynarskiego, a do współpracy zaprosił kolejne wokalistki – legendy
polskiej sceny. Magda Umer zaśpiewała w duecie z Tomaszem utwór „Poetka znikła
w oddali”, poświęcony pamięci Agnieszki Osieckiej.
Droga Kasiu,
ratujmy się czym możemy, na przykład piękną muzyką.
Pozdrawiam
Małgosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz