Po
raz pierwszy zdecydowałam się na omówienie książki „Charlie i fabryka czekolady”.
Na pewno jednak nie był to ostatni raz – pracowało mi się z nią rewelacyjnie!
Na
lekcjach zastanawialiśmy się, czy w utworze Dahla można znaleźć cechy
charakterystyczne dla baśni, rozmawialiśmy o konsekwencjach złych zachowań
dzieci, analizując losy poszczególnych bohaterów, dyskutowaliśmy o miłości,
szacunku i poświęceniu, mając na uwadze trzypokoleniową rodzinę Bucketów.
Ślinka nam ciekła, gdy ćwiczyliśmy opis miejsca i przypominaliśmy sobie
niezwykłą fabrykę pana Wonki. Na ostatniej lekcji królowała praca w grupach. Piątoklasiści
pracowali nad siedmioma zadaniami. Oto niektóre polecenia:
- Wyobraźcie sobie, że pan Wonka postanowił umieścić w batonach szósty Złoty Talon. Wymyślcie bohatera, który go zdobył. Zastanówcie się, jakie wady i zachowania były dla tej osoby najbardziej charakterystyczne, dominujące. Przygotujcie pierwszą stronę wydania specjalnego „Wiadomości wieczornych” poświęconą kolejnemu znalazcy talonu.
- Na podstawie informacji z powieści przygotujcie do „Atlasu stworzeń literackich” stronę poświęconą Umpa-Lumpom.
- Wyobraźcie sobie, że Charlie planuje powiększyć fabrykę czekolady. Musi znaleźć nowych pracowników do działu produkującego lody (Umpa-Lumpy przecież nie lubią zimna). Wymyślcie istoty, które Charlie mógłby zatrudnić. Opiszcie ich cechy zgodnie z kartą pracy.
- Pan Wonka planuje wytwarzanie nowego produktu w fabryce czekolady. Wymyślcie, co to będzie. Zaprojektujcie nazwę produktu, wygląd opakowania i ułóżcie ciekawe hasło reklamowe.
Uczniowie
mieli do dyspozycji szereg kart pracy, treść lektury, a nade wszystkim liczyć musieli
na swoich kolegów z grupy i… wyobraźnię! A ta oczywiście nie zawiodła!
Uczniowie dopracowywali swoje prace do ostatniej minuty lekcji i z uśmiechem
oddali swój zadaniowy pakiet.
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz