Ten
koncert wyjątkowo mnie wzrusza. Widok śpiewających powstańców ze łzami w
oczach, dla których każde słowo z
piosenki to prawda, rzeczywistość, wspomnienia, młodość, ale też ból,
cierpienie, utrata bliskich, to dla mnie emocjonalne przeżycie.
„Nie
złamie wolnych żadna klęska,
Nie
strwoży śmiałych żaden trud —
Pójdziemy
razem do zwycięstwa,
Gdy
ramię w ramię stanie lud.
Warszawskie
dzieci, pójdziemy w bój,
Za
każdy kamień Twój, Stolico, damy krew!
Warszawskie
dzieci, pójdziemy w bój,
Gdy
padnie rozkaz Twój, poniesiem wrogom gniew!”
(„Warszawskie
dzieci”)
(Na flmie widać emocje, o których pisałam.)
W
74. rocznicę Powstania warszawskiego, na placu Piłsudskiego w Warszawie odbyło
się tradycyjne śpiewanie powstańczych piosenek. Akcję muzyczną „Warszawiacy
śpiewają (nie)ZAKAZANE piosenki” zorganizowało Muzeum Powstania Warszawskiego w
ramach obchodów 74. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Odbyła się ona
już po raz dwunasty. Na scenie wystąpili Orkiestra Warszawy oraz Chór
Warszawiaków.
Na
akcję „Warszawiacy śpiewają (nie)ZAKAZANE PIOSENKI” specjalnie przygotowywane
są śpiewniki, zawierające repertuar powstańczy. Śpiewniki i telebimy
wyświetlające teksty (rozstawione po obu stronach sceny) ułatwiają zebranym
wspólne śpiewanie. Śpiewają wszyscy – starzy, młodzi, dzieci, powstańcy,
harcerze, politycy, gwiazdy. Choć na moment czuć jedność, siłę narodu. Bo
przecież wiemy jak jest….
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz