Z okazji 100. rocznicy wybuchu Powstania
Wielkopolskiego miałam przyjemność wziąć udział w koncercie pt. „Muzyka
wolności” na Inea Stadionie.
Koncert finansowany przez Samorząd Województwa Wielkopolskiego oraz stację TVN (transmisja odbywała się na żywo) podzielony został na trzy
części: WIARA, NADZIEJA, WOLNOŚĆ.
W prawie trzygodzinnym widowisku wystąpiła
czołówka polskich gwiazd estrady: Perfect, Kayah, Edyta Górniak, Lady Pank,
Andrzej Piaseczny, Maryla Rodowicz, Natalia Kukulska, Margaret, Kamil Bednarek,
Natalia Szroeder, Kasia Kowalska, Michał Szpak, Varius Manx, Kasia Stankiewicz,
Anna Wyszkoni, Lombard, Cleo, Stanisław Soyka, Sebastian Riedel, Kasia Wilk,
Mezo, Sztywny Pal Azji, Ola Gintrowska oraz orkiestra symfoniczna pod
kierownictwem muzycznym Adama Sztaby, Daniela Nosewicza i Nikoli
Kołodziejczyka.
Wykonali oni piosenki z duszą, historią,
które znają całe pokolenia. Nie zabrakło m.in. „Chcemy być sobą”, „Tolerancji”,
„Szklanej pogody”, utworu „Orła cień”, „Niech żyje bal”, „Dni, których nie
znamy”.
Scena zajmowała niemal całą szerokość murawy stadionu miejskiego, a scenografia przypominała gigantyczną rozetę. Za grającymi artystami wyświetlane były archiwalne materiały filmowe i graficzne, chociażby takie, jak pamiątkowe zdjęcia ocalone przez poznańskie rodziny.
Scena zajmowała niemal całą szerokość murawy stadionu miejskiego, a scenografia przypominała gigantyczną rozetę. Za grającymi artystami wyświetlane były archiwalne materiały filmowe i graficzne, chociażby takie, jak pamiątkowe zdjęcia ocalone przez poznańskie rodziny.
Koncert poprowadziła para – Grażyna Torbicka
i pochodzący z Wielkopolski Oliver Janiak. I choć jego pomyłka z województwem
spotkała się z falą krytyki, uznaje prowadzenie za bardzo udane.
Poznaniacy mają skłonność do narzekania – za
długo, za krótko, dlaczego TVN, za dużo wydanych na koncert pieniędzy, zła
dystrybucja wejściówek, inne miasta pokazywane na telebimach, nieodpowiednie
osoby w wyświetlanych materiałach, odgrzewane gwiazdy, pomyłka konferansjera –
to tylko niektóre wpisy w sieci.
Ja natomiast przeżyłam koncert bardzo
emocjonalnie. W końcu w Poznaniu odbył się koncert z prawdziwego zdarzenia. I
to nie tylko po to, by ludzie posłuchali dobrej muzyki na żywo, ale też po to,
by uczcić bohaterów Powstania Wielkopolskiego, którym zawdzięczamy wolny
Poznań, wolny kraj.
Rzeczywiście mogłabym się doczepić biletów.
Nie chodzi mi już o ich dystrybucję, ale fakt, że wiele tysięcy (!) osób, które
pobrały darmowe wejściówki na koncert po prostu… nie przyszło, blokując szansę
innym. Po raz kolejny utwierdzam się w przekonaniu, że jak coś jest darmowe,
nie jest do końca docenione.
Podsumowując oceniam koncert bardzo
pozytywnie. Mimo chłodu czułam się na nim wyjątkowo.
Przy okazji polecam stronę https://27grudnia.pl/
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz