Strony

niedziela, 31 marca 2019

„Jungle people” – gorzka prawda o kondycji naszej planety i… nas samych


Małgosia: W końcu udało nam się, w natłoku dodatkowych obowiązków, wybrać na wspólny spektakl. Wybór padł na „Jungle people” w reżyserii Mateusza Pakuły w Teatrze Animacji.

Kasia: Sztuka okazała się współczesną, pełną gorzkiego humoru, wariacją na temat powieści Rudyarda Kiplinga „Księga dżungli”. Jednak wszyscy znawcy tego dzieła  poczuli się mocno zdziwieni, bo... dżungla okazała się zupełnie inna. Tekst Pakuły nasycony został cytatami z popkultury, bohaterowie dramatu byli z nich wręcz zbudowani, posiłkowali się zapożyczonymi sensami, żartem i pastiszem, jakby w akcie obrony przed prawdą, która okazała się dla nich nie do przyjęcia. 


Małgosia: „Księga dżungli”  Kiplinga opowiada o losach Mowgliego, chłopca wychowanego przez wilki. Został on odbity tygrysowi, Shere Khanowi, i przyjęty do wilczej gromady. Nauczył się języka zwierząt i praw dżungli. Opiekują się nim przybrani wilczy rodzice oraz pantera Bagheera. Jego nauczycielem jest Baloo, niedźwiedź. To zarys oryginalnej historii Kiplinga.

Kasia: Szerszej publiczności „Księga dżungli” znana jest przede wszystkim poprzez Walta Disneya. Na motywach powieści oparto kilka filmów, m.in. „Księga dżungli” i „Księga dżungli 2” a także aktorski film z 2016 roku w reżyserii Jona Favreau.

Małgosia: Historia Mowgliego posłużyła jako pretekst do uświadomienia widzom, na jakim śmietniku żyjemy, my ludzie. Chodzi tu o autentyczny śmietnik pełen odpadów naszego konsumpcjonizmu. Ponieważ nie mamy pokory wobec Ziemi, pomysłu na inne funkcjonowanie na planecie, a śmieci nie ma już gdzie składować, zaczynamy żyć pośród nich. Ale realizatorom chodzi też o dżunglę informacyjną, brodzenie w masie informacji, które dają tylko zafałszowany obraz świata. Karmimy się nim, łudzimy, że coś wiemy, tymczasem żyjemy w wielkiej mistyfikacji. Masa pojedynczych newsów zastąpiła książkę. To dlatego Dżungla mówi:

„Cóż ja mogę więcej o sobie powiedzieć. Raczej nie jestem skromna. Lubię kolor zielony i mięso. Znacie mnie dobrze. Kojarzycie mnie z twarzy swojego przyjaciela telewizora z twarzy swojego kuzyna monitora”.



Kasia: Teatr Animacji tylko wykorzystał znane z powieści i filmów motywy, a w zasadzie bohaterów. Mamy Dżunglę - Juliannę Dorosz, Igora Fijałkowskiego w roli Share Kena, Panterę Shakirę, w którą wcieliła się Danuta Rej, Piotra Grabowieckiego grającego Misia Balona, Mowgliego – Marcina Chomickiego, natomiast Magda Dehr, Sylwia Koronczewska-Cyris, Sylwia Zajkowska, Marek A. Cyris, Marcel Górnicki  to aktorzy grający złośliwe, rozpustne małpy.

Małgosia: Każda postać zagrana została w charakterystyczny sposób, poprzez zabawę konwencją, grę słów, slogany z reklam i świata popkultury, znane piosenki i kostiumy.  Mam wrażenie, że każde słowo, każdy gest to jakieś odwołanie, aluzje. Pantera to celebrytka Shakira, Tygrys – narcyz, „Ken” śpiewający „ Mr lonely”,  Niedźwiedź, właściwie Miś, ubrany jest w kosmiczny skafander… A prawdziwy popis dają  małpy, tak głośne jak współczesne społeczeństwo. Wykorzystując znane wszystkim hasła, pokazały bardzo ważny problem – brak weryfikacji uzyskiwanych informacji, bezkrytycyzm wobec newsów z sieci, co prowadzi do całkowitego absurdu.





MAŁPA 4
Pada śnieeeg, puszysty śnieeeg…
WSZYSTKIE MAŁPY
-lubię patrzeć, gdy
tak cicho spływa w dół…
MAŁPA 2
Nie ma globalnego ocieplenia!
MAŁPA 1
Uważamy, że go nie ma.
MAŁPA 3
A szkoda, kurde, bo fajniej by było, żeby gdzieniegdzie było jednak, kurde, cieplej!
MAŁPA 4
Ziemia jest płaska, szczepionki to zło!
MAŁPA 2
Oooj dajcież już spokój z tym plajstikiem, nie ma czegoś takiego jak plajstik!
MAŁPA 3
Nie kupuj plajstiku, segreguj plajstik! Szczerze?
MAŁPA 5
Nigdy nie było żadnych dinozaurów! Co to za pomysł!
MAŁPA 4
Szczerze? Grawitacja to jakaś bzdura, nie ma grawitacji, czy ktoś to widział? Kto to widział?
WSZYSTKIE MAŁPY
W wannie już pływa świąteczny karp,
tata coś chowa gdyż,
spotkanie z Mikołajem miał…

Kasia: Polecamy fragment dźwiękoczytania sztuki 


Atutem, opowiadającym w dużej mierze również o złym stanie naszej planety, jest przede wszystkim scenografia, na którą składały się materiały recyklingowe – butelki, taśmy, stare materiały, reklamówki, folie, pianki. Warto zresztą dodać, że Teatr ogłosił przed premierą zbiórkę - butelek po wodzie - niezgniecionych, w różnych kolorach, z nakrętkami, we wszystkich rozmiarach - od 0,33 do 5 litrów, kaset magnetofonowych i magnetowidowych. Powstała z nich bardzo charakterystyczna, zapadająca w pamięć scenografia, za którą odpowiadała Marta Śniosek – Masacz.



Małgosia:  Ten stworzony na scenie świat robi wrażenie. Wydaje się na początku  futurystyczny, ale z każdą chwilą staje się realny, codzienny. W jednym z wywiadów Mateusz Pakuła wyjaśnił zresztą, że  twórcy starali się zbudować świat z recyklingu, chcąc przypomnieć o tym, do czego doprowadziliśmy naszą planetę. Porozmawiać z publicznością o wielkiej wyspie plastiku dryfującej po oceanie, o tym, co zrobiliśmy z naszą Puszczą Białowieską czy lasem amazońskim.

Kasia:  Dobitnego podsumowania dokonał przede wszystkim Mowgli, który w swoim monologu pokazał absurdy, w które niestety często ludzie wierzą. Brak grawitacji, ryzyko szczepień, płaskość Ziemi, szkodliwość ratujących życie leków…
MAŁPA 1
Wiecie jaki jest największy organizm na ziemi?
MAŁPA 4
Ja wiem ja wiem ja wiem! Lama! To znaczy słoń chodziło mi o słonia! Słoń!



Małgosia: Warta uwagi jest również muzyka, za która odpowiedzialny był Antonis Skolias. Kiedy widzowie oczekują na spektakl, słyszą w tle słynną piosenkę „Pocahontas” – hołd dla naturalnego świata, ale chwilę później piosenka się deformuje … Piosenka „The Lion Sleeps Tonight”, znana z kreskówki „Król Lew” – nie ma lekkości i zabawy -  sprawy poszły bowiem za daleko.

Kasia: Muzyka, podobnie jak cały spektakl, to seria skojarzeń, nawiązań, aluzji.

Małgosia: Myślę, że to sensowny spektakl dla naszych uczniów. Dużo można z niego „wyciągnąć”… od przesłania, po wartości teatralne.

Kasia: „Jungle people” to współczesna baśń ekologiczna.

Małgosia: Dobrze powiedziane. Obawiam się,  że my - ludzie XXI wieku -  jesteśmy takimi jungle people, głośnymi jak małpy, powierzchownymi jak Pantera Shakira, przygłupimi jak Niedźwiedź Balon, zapatrzonymi w siebie jak Share Ken…

Smutno?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz