23 marca 1943 roku o godzinie 4.30 Gestapo aresztowało Jana Bytnara „Rudego” i jego ojca. Data ta umknęła w świątecznych przygotowaniach, ale na lekcjach polskiego rozmawia się o bohaterach „Kamieni na szaniec”.
Nie
wyobrażam sobie omawiania książki bez oparcia się o tekst piosenki Dawida
Podsiadły (autor tekstu i muzyki ) „4:30”. Artysta nagrał utwór do filmu
Glińskiego.
Tekst nadaje się, by go zestawić z sylwetką „Rudego” i jego życiowym imperatywem.
Chciałbym
powiedzieć ci
Przypomnieć
wielkość chwil
Używać
małych słów
Z
każdym paznokciem twój
przywoływałem
śmiech
Nie
mogłem krzyczeć już
Omdlenie
darem jest
Dalej,
dalej, dalej, dalej…
Szarość
tak dumnie brzmi
Warta
każdego dnia
By
stanąć obok nich
Ratować
ulic gwar
Dobrze
pamiętam plan
Choć
tak odległy jest
Czy
to że sił mi brak
Zwiastuje
koniec nas?
Dalej,
dalej, dalej, dalej…
Nie
martw się proszę
Wszystko
skończy się
Prędzej
i mocniej
Odwaga
zabija mnie
Nic
się nie stało
Przecież
dobrze wiesz
Oddałem
wszystko
Żeby
wszystko mieć
Jest
w tej piosence znak przesłuchań Rudego na gestapo, jest symbolika pokolenia
Kolumbów – straconego, ikaryjskiego. Postawa całego pokolenia młodych ludzi
zaangażowanych w walkę podziemna z okupantem została świetnie spuentowana w
zdaniu „Oddałem wszystko, żeby wszystko mieć”, by podkreślić zerojedynkowość
decyzji „Rudego”. Angażował się na 100 procent, bez taryfy ulgowej, bez
wariantu awaryjnego. Baczyński nazywa taki stan odwagą w obliczu śmierci:
Umrzeć
przyjdzie, gdy się kochało
wielkie
sprawy głupią miłością.
Nic
tak nie dociera do naszych uczniów jak współczesny, medialny przekaz na temat
wydarzeń historycznych. Jakby nie chcieć tej narodowej wymowy piosenki,
Podsiadło porusza kwestię obowiązku wobec ojczyzny i ludzkiej moralności.
Polecam
do wykorzystania na lekcjach z „Kamieni”.
https://www.youtube.com/watch?v=8w600YIpkoY
Małgosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz