Strony

środa, 22 lutego 2023

„Język a wojna” - Poznańska Debata Językowa

 

21 lutego w Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego miałam ogromną przyjemność uczestniczyć w kolejnej Poznańskiej Debacie Językowej .

 W tym roku w Centrum Kultury Zamek rozmawiali znawcy języka: prof. Jerzy Bralczyk i dr Michał Rusinek, a także psycholog, dr Jarosław Michałowski oraz dr Piotr Andrusieczko – dziennikarz Gazety Wyborczej relacjonujący wydarzenia na froncie. Tematem przewodnim debaty było hasło „Język a wojna”, a patronat nad nią objął Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania. 




Debata była dla mnie niezwykle wartościowa, udało mi się włączyć do dyskusji dotyczącej języka, jakiego nauczyciel powinien używać w rozmowach z dziećmi z doświadczeniem wojennym. W każdym z nas rodzą się wątpliwości, czy ten temat poruszać, mówić o nim otwarcie, używać metaforyki, a może całkowicie przemilczeć… 

Zaproszeni goście zwracali uwagę nas zmianą języka mediów na militarny również w odniesieniu do bieżących spraw politycznych. Prof. Bralczyk zauważył, że słowo wojna, które z zasady powinno budzić najgorsze emocje zdewaluowało, w związku z czym dodajemy do niego nowe „mocne” słowa  np. wojna ludobójcza, krwawa, brutalna. Część debaty poświęcona została na rozmowę o bezpośrednim wpływie wojny na to, jak mówimy np. niemal wyłącznie używane są formy „w Ukrainie” i „do Ukrainy”, zamiast wcześniejszych zwrotów z „na”. Do mowy potocznej przeniknęło wiele nowych określeń.



Niezwykle ciekawe okazały się rozważania o niebezpieczeństwie uogólnień, o określeniach typu „zbrodniczy naród rosyjski” czy Rosjanie w znaczeniu wrogowie. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że  choć pojawiające się elementy języka nienawiści i bardzo emocjonalne sformułowania pod adresem agresora jest się w  stanie zrozumieć, to jednak oficjalny język – polityki, mediów powinien starać się zachowywać obiektywizm.

Ważnym wątkiem poznańskiej debaty były również kwestie związane z tym, czy i jak można mówić o wojnie z ludźmi, którzy jej doświadczyli. Temat poruszany był zarówno od strony językowej jak i psychologicznej.

Uczestnicy dyskusji zauważali, że wbrew pozorom najmłodsze dzieci mogą radzić sobie z wojenną traumą znacznie lepiej niż dorośli. Podkreślali również, jak ważne jest stworzenie innym przestrzeni do rozmowy. Wspomniano również o roli humoru, który może mieć duży wpływ na pozytywne przepracowanie traumy, a także o niebezpieczeństwach płynących ze strony propagandy rosyjskiej.

Bardzo cenię Poznańską Debatę Językową za rzeczywisty dialog, otwartą rozmowę z publicznością, konkretne niewymijające odpowiedzi.  Udział w takich wydarzeniach do dla mnie szansa spojrzenia na pewne problemy z innej strony i ciągły samorozwój.

Całą debatę można zobaczyć tutaj:

"Język a wojna" - Poznańska Debata o Języku im. prof. Tadeusza Zgółki. - YouTube






 Kasia  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz