Strony

czwartek, 24 października 2024

Zawsze i na zawsze genialny Młynarski!

 

Twórczość Wojciecha Młynarskiego jest nie do podrobienia. Trudną, czasami pozbawioną sensu rzeczywistość artysta opisywał lekko i dowcipnie. Mistrz puenty, pisał dla największych. Jego teksty nuciła cała Polska, od „Jesteśmy na wczasach”, „W Polskę idziemy” aż po „Kocham Cię życie!”. Nic co wyszło spod pióra Wojciecha Młynarskiego nie traci ze swojej aktualności, to wiersze poza czasem, zawsze w punkt. 

Jeremi Przybora zaliczył go do „trójcy wieszczów polskiej piosenki” obok Agnieszki Osieckiej i Jonasza Kofty. Maria Szabłowska z kolei, wieloletnia dziennikarka radiowej Jedynki, oceniła, że utwory Wojciecha Młynarskiego uczyły żyć i wskazywały drogę. Wojciech Młynarski językowo był genialny, potrafił stworzyć piosenkę skecz, manifest pokoloniowy oraz balladę miłosną.

Najnowsza produkcja Teatru Nowego „Młynarski. Trochę miejsca” to muzyczna uczta. Nic dziwnego, skoro spektakle muzyczne w Nowym to od kilku lat same hity.

Aktor + piosenka + ruch + charakteryzacja - w każdym utworze elementy te sumowały się do frazy z jednej piosenek, czyli do „wooow”.


W spektaklu wystąpili: Olga Lisiecka, Oliwia Nazimek, Julia Rybakowska, Gabriela Szmel, Michał Badenski, Tomasz Osica, Dariusz Pieróg, Jan Romanowski i naprawdę trudno wskazać jedną gwiazdę tego spektaklu. Zachwycały kostiumy z epoki, za które odpowiedzialna była Aleksandra Grabowska i zapadające w pamięć choreografie Bartosza Ostrowskiego. Nowatorskie aranżacje utworów pod wodzą Dawida Suleja Rudnickiego łączyły elementy jazzu i muzyki a cappella. Ten wieczór mógłby trwać i trwać…..

Hity Młynarskiego rezonują ze współczesnością idealnie. Zdecydowanie.

 

Kasia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz