Fantastyka naukowa powinna być reprezentowana w kanonie. Pisałam już o Lemie i o jego chwilowej obecności wśród lektur do wyboru lata temu. Teraz chcę zaproponować „Kroniki marsjańskie” Ray’a Bradbury’ego.
Świetne
do omawiania na lekcjach, ponieważ jest to zbiór opowiadań, które mogą być
traktowane jako całość, mogą być przedmiotem analizy jako pojedyncze. Autor
przewiduje kolonizację Marsa przez Ziemian i zadaje pytania o kierunek w jakim
zmierza cywilizacja. Jeżeli nauczyciel zdecyduje o wyborze kilku opowiadań, nie
może zabraknąć tego - „Sierpień 2026: łagodne spadną deszcze”.
Świetne do omawiania na lekcjach, ponieważ jest to zbiór opowiadań, które mogą być traktowane jako całość, mogą być przedmiotem analizy jako pojedyncze. Autor przewiduje kolonizację Marsa przez Ziemian i zadaje pytania o kierunek w jakim zmierza cywilizacja. Jeżeli nauczyciel zdecyduje o wyborze kilku opowiadań, nie może zabraknąć tego - „Sierpień 2026: łagodne spadną deszcze”.
Myślę,
ze przy wprowadzeniu uczniów w tę lekturę warto poruszyć temat powstania
„Kronik…” w 1950 roku i szoku jaki zrobiły wśród odbiorców. Lektura
wymienionego opowiadania może być zagadką dla uczniów, będą potrzebować chwili
zanim zorientują się o jakim wydarzeniu opowiada autor. Z opisanych konsekwencji
dopiero w drugiej części opowiadania można wywnioskować, że doszło do
katastrofy nuklearnej. Pierwszym zadaniem dla uczniów powinno być śledzenie
śladów przyszłości i odtworzenie pełnej wizji Bradbury’ego. Uczniowie mogą
zastanawiać się czy któryś pomysł autora już został zrealizowany przez
współczesną technologię.
Najważniejszą
jednak częścią lekcyjnej aktywności powinna być refleksja nad zagrożeniem, ponieważ człowiek mając do
dyspozycji broń nuklearną, podejmuje ryzyko wojny nuklearnej. Ludzkość może
sama zafundować sobie zniszczenie. Na przykładzie jednak opisu rzeczywistości tuż
przed katastrofą można scharakteryzować przewidywane ludzkie dokonania i
kierunek w jakim zmierza ludzkość. Temat konsumpcjonizmu powinien naturalnie
wypłynąć z ustaleń lekcyjnych.
Warto
też przeanalizować konstrukcję uosabiającą dom opisany w opowiadaniu oraz
apokaliptyczność wizji. Dom i sprzęty
domowe są bohaterami opowiadania i na pewno pomysł autora robi wrażenie, wręcz
zdumiewa swoim proroctwem.
Małgosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz