Kasia
z napięciem czeka na omawianie „Pana Tadeusza”, ja właśnie skończyłam z moją
klasą tę lekturę. „Pan Tadeusz” wrócił do sal lekcyjnych szkół podstawowych, ma
być przeczytany od deski do deski i omówiony szczegółowo. Nie będę z tym
dyskutować.
Podpowiem
wam raczej jak sobie radzić z epopeją, by uratować tę ciekawą opowieść w sensie
fabularnym, a jednocześnie omówić wszystkie najważniejsze zagadnienia.
Mój
patent na start to zachęcenie do przeczytania poprzez opowiedzenie początku
całej opowieści w konwencji jakiegoś współczesnego gatunku literacko-
filmowego. Rezygnuję wtedy z oryginalnych imion, tytułów i opowiadam początek
opowieści jak historię z życia.
Pewien
przeciętny chłopak, niech będzie mu na imię Jacek… I ten chłopak, niezbyt
mądry, niezbyt piękny, zupełnie nie bogaty, zakochał się w pięknej dziewczynie
(może Ewie…) z majętnego domu. Oboje, choć pokochali się od pierwszej chwili,
nie wyjawili swego uczucia innym. Zdradzał ich tylko spojrzenia. Ojciec
dziewczyny, wysoko postawiony urzędnik, domyślał się wszystkiego, ale planował
dla swej córki bardzo intratne małżeństwo z innym młodzieńcem. Owszem
przyjmował Jacka u siebie w domu, bo
dzięki temu wykorzystywał jego znajomości do własnych interesów. A kiedy już
zakochani mieli wyznać całą prawdę o
swym uczuciu, surowy ojciec dał znać chłopakowi, że nie zasługuje na Ewę i ich miłość nigdy się nie spełni. Dla Jacka był to szok, cios, hańba…
Czy
odszedł potulnie?
Czy
walczył o Ewę?
Może zemścił się na
nieczułym ojcu…
Może sam ożeni się
wkrótce…
Jeśli chcecie dowiedzieć
się, co dalej się wydarzyło, musicie przeczytać „Pana Tadeusza” Adama
Mickiewicza.
Polecam
też ciekawe materiały dostępne w sieci, które mogą zainspirować do konkretnych
tematów. Przykładem jest animacja Filmoteki Szkolnej z kanału You Tube do
fragmentu z księgi I Gospodarstwo. Może ona rozpocząć lekcje na temat obyczajów
szlacheckich, charakterystyki szlachty.
Wypróbujcie!
Małgosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz