czwartek, 10 listopada 2022

„Dziady, cz. II”- reaktywacja

 

Wracam do „Dziadów” z przyjemnością, zawsze szukając nowego sposobu na omawianie lektury. Tym razem zgromadziłam rekwizyty potrzebne do wytłumaczenia sposobów Guślarza na wywoływanie duchów.

Sizal zamiast kądzieli. Odmówiłam propozycji spalenia go w klasie 😉

Podajcie mi garść kądzieli,
Zapalam ją; wy z pośpiechem,
Skoro płomyk w górę strzeli,
Pędźcie go z lekkim oddechem.
O tak, o tak, daléj, daléj,
Niech się na powietrzu spali.


Ziarna pszenicy. Było wielu kandydatów, żeby skosztować 😊

Ach, jak mnie pragnienie pali;
Gdyby mała wody miarka!
Ach! gdybyście mnie podali
Choćby dwa pszenicy ziarka!


Ziarnka gorczycy. Totalne zdziwienie, że z nich robi się musztardę 😊

Przylatujemy na Dziady
Nie dla modłów i biesiady,
Niepotrzebna msza ofiarna;
Nie o pączki, mleczka, chrusty,-
Prosim gorczycy dwa ziarna;

Wianek. „Proszę Pani, szkoda palić taki wianek…”😊


Podajcie mi, przyjaciele,
Ten wianek na koniec laski.
Zapalam święcone ziele,
W górę dymy, w górę blaski!


Epilog: „Proszę Pani, a kocioł wódki?”

Małgosia



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz