czwartek, 3 sierpnia 2017

Piosenka jest dobra na wszystko - „W co mam wierzyć”

Piosenka odkryta przeze mnie przy okazji filmu „Sztuka kochania”. Numer Tadeusza Nalepy z 1971 roku oryginalnie śpiewała Mira Kubasińska. Natomiast w filmie w jednej ze scen pojawiła się Ania Rusowicz, która wykonała właśnie ten utwór z zespołem Mitch & Mitch.


Mówiłeś świt to tylko ja i ty
I że do mnie poprzez cień
Promienie słońce niby struny śle
Bym zaczęła pieśnią dzień
Ja wierzyłam Twoim słowom
Mówiłeś dzień to tylko ja i ty
I że dla mnie łańcuch gór
I rzekę stworzyć możesz jeśli chcę
Możesz stworzyć dzień bez chmur

Mówiłeś noc to tylko ja i ty
I że dla mnie światło gwiazd
I ptaków przedwieczorny lot i śpiew
Gdy wracają do swych gniazd
Ja wierzyłam Twoim słowom
A teraz w co i komu wierzyć mam
Gdy już Ciebie nie ma tu?
Gdy błądzę niby nocą w biały dzień
Gdy pod głową noc bez snu
W co mam wierzyć? Jakim słowom?


Piosenka o zwątpieniu, a raczej rozczarowaniu („A teraz w co i komu wierzyć mam/Gdy już Ciebie nie ma tu?”)
Tekst idealnie pasujący do wizerunku Wisłockiej – kobiety, która nieraz szukała odpowiedzi na takie pytanie. Zawsze jednak je znalazła. Nam z kolei życzę, byśmy takich pytań nie musiały (musieli) sobie zadawać. 

Kasia

PS Przy okazji zachęcam do lektury recencji filmu „Sztuka kochania”.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz