Metoda wzięta przez Radka Kotarskiego od Marthy Graham, tancerki, która wprowadziła nowatorskie metody nauki tańca nowoczesnego poprzez ustalenie kolejności nauki określonych ruchów, przerwy miedzy treningiem i momenty powrotu do ćwiczeń. Rozłożenie treningu w czasie okazuje się bardziej efektywne niż komasowanie nauki w jednej sesji.
Jeśli
się zastanowić nad własnymi doświadczeniami edukacyjnymi, to trzeba przyznać,
ze zabieranie się za naukę na tzw. ostatnią chwilę, choć często praktykowane,
obarczone jest stresem, powierzchownością i krótkotrwałym zatrzymaniem w
pamięci.
Przypominam
sobie z dawnych czasów szkolnych, że ilekroć zaczynałam coś przeglądać, robiąc
tylko rekonesans materiału do nauki, w sposób naturalny uczyłam się już części
informacji. Ta pierwsza niewymuszona sesja, nie była zazwyczaj obarczona
stresem - „czy zdążę się nauczyć” i zawsze mnie dobrze nastawiała do materiału,
który za parę dni rozszerzony, „wchodził” do głowy z lekkością.
Zasada – „Jeśli nie muszę, uczę się, jeśli to konieczność, mózg się „buntuje” miała swoje pokrycie w 70% przypadków mojego życia.
Zawsze
mówię do swoich uczniów: „Uczcie się mimochodem, nigdy stojąc pod ścianą”.
Metoda
tancerki proponuje rozłożenie nauki w czasie, podział materiału na logiczne
wiązki i powracanie do tych sesji w celu utrwalenia. Wyobraźcie sobie ogromne
trawiaste boisko, które uczeń przemierza w różnych kierunkach. Jeśli tylko raz
przejdzie wyznaczonymi torami, ślady będą niewidoczne, dwa - trzy razy - ledwo
widoczne, jeśli wiele razy – na boisku pojawi się siatka wydeptanych ścieżek,
widoczna i jasna. Tak jest właśnie z utrwalaniem materiału metodą tancerki.
Wielokrotny spacer tymi samymi ścieżkami gwarantuje dokładny pamięciowy zapis.
My
poloniści mamy tak ułożone plany pracy w każdej klasie, by w każdym roku
powtarzać zagadnienia omówione w poprzedniej i nabudowywać na tej bazie
zagadnienia nowe, trudniejsze. Silne ślady pamięciowe tworzą się poprzez
powroty do odpowiednich zagadnień w miesiącach poprzedzających egzamin.
Moje
propozycja pracy z lekturami przed egzaminem ósmoklasisty to powrót do danej
książki z częstotliwością raz na tydzień/półtora, przy czym za każdym razem pod
innym względem.
Oto
propozycja sesji w klasie ósmej na kilka miesięcy przed egzaminem,
utrwalających wiedzę o lekturach („Balladyna”, „Dziady, cz. II”, „Zemsta”),
które zazwyczaj nauczyciele wybierają do omawiania w klasie siódmej i
zestawienie ich z epopeją narodową.
Plan
powtórkowy rozpisany w postaci tabeli.
----------------------
Plan
powtórkowy rozpisany na 6 tygodni wokół lektur „Dziady” cz. II, „Balladyna”,
„Świtezianka”, „Pan Tadeusz”, „Latarnik” z uwzględnieniem punktów stycznych
Małgosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz