My
poloniści walczymy z tym wszechogarniającym, nic nieznaczącym „fajny,-a,-e”,
„fajnie”. To słowo - wytrych, słowo – pierwsza myśl, słowo – lenistwo.
Staram
się z każdą klasą robić słownik przymiotników bądź przysłówków, które trafniej
opiszą dany podmiot czy przedmiot.
Oto
rezultat pracy w jednej z klas uszeregowany alfabetycznie:
„Coś”
może być „fajne”. A może też być:
bajeczne,
bardzo dobre, bez zarzutu, błogie, cudowne, doskonałe, fantastyczne, godne
uwagi, kapitalne, kultowe, miłe, nadzwyczajne, nieprzeciętne, nieskazitelne,
odpowiednie, piękne, poprawne, porządne, powalające, przyjemne, rewelacyjne,
rzetelne, solidne, trafne, właściwe, wspaniałe, wybitne, wyborne, wyśmienite,
zdumiewające, znakomite, zjawiskowe
W
wyniku poszukiwań zanotowaliśmy także kilka określeń potocznych np. wyczesane,
wypasione, wystrzałowe, odjazdowe, ale te zostawiliśmy do budowania
charakterystyki postaci w opowiadaniach czy dialogach.
Zestawienie
bardzo pomaga w redagowaniu tekstów, uczniowie korzystają z tej swoistej
„ściągi”, mając ją wypisaną z tyłu zeszytu, na okładce, zawsze w zasięgu
wzroku. Dopiero możliwość zastąpienia słowa „fajnie” tak różnymi znaczeniami
innych słów uzmysławia młodym ludziom prymitywność pierwszego wyboru.
Małgosia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz