Nadia:
-Ludzie tworzą łańcuchy… Kilka łańcuchów…
Ja:
-Ale jakie łańcuchy?
Nadia: -A
skąd urodziła się babcia Marylka?
No pomyśl…
Nadia:
- Ludzie tworzą łańcuchy!
Ja:
- Łańcuchy pokoleń, od przodków do…
Nadia:
- Tak.
Ja:
-Ale co było na początku?
Nadia:
-Taka pani i pan, którzy zjedli ten owoc… zły!
Ja:
- Zakazany…
Nadia:
-Tak. Nie! Najpierw była ryba, wąż, jaszczurka, małpa, goryl, człowiek…
Ja:
- Było sobie życie?
Nadia:
- Tak.
Komentarz pedagogiczno-
rodzicielski
Wasze
dziecko z całą pewnością funkcjonuje w
rytmie szkoły i przynosi do domu
fragmenty informacji, przekonania i emocje. Czasami łączą się one w niezwykłe
zbitki skojarzeń, tak jak w tej
rozmowie. Chrześcijańska wizja początku świata miesza się z naukową wersją, ale
obie znajdują sobie miejsce w głowie sześciolatka i wcale się nie kłócą. Chodzi
wszak o życie.
Jeszcze
raz widać jakim autorytetem są dla naszych dzieci nauczyciele i jak zostaje w
pamięci to, co mówią. Jesteśmy ich
pierwszym słuchaczem po szkolnych rewelacjach. Często musimy się wykazać niezłą
gimnastyką umysłu i intuicji, żeby powiązać wątki. Ale warto. Takie rozmowy
mogą być potem wspominane w anegdotach rodzinnych.
Małgosia - mama Nadii
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz