W
naszym rankingu kolejna postać literacka, tym razem ze znanej lektury Edmunda
Niziurskiego „Sposób na Alcybiadesa”.
Profesor Misiak vel Alcybiades
był profesorem historii w Liceum im. Samuela Lindego. Przezwisko zawdzięczał
swojemu ulubionemu powiedzonku, które brzmiało:
„Niech wam się nie zdaje, że wystarczy być
moim uczniem, aby nabyć mądrości. Alcybiades też był uczniem Sokratesa, a
jednak pozostał lekkomyślny i zepsuty”.
Powtarzał
je bardzo często swoim uczniom, którzy nie pałali chęcią uczenia się historii.
Dyrektor i inni nauczyciele szkoły traktowali profesora Misiaka z
pobłażliwością i lekką wyższością, uważając go za nieszkodliwego dziwaka. Alcybiades
jest człowiekiem wszechstronnie wykształconym, o ogromnej wiedzy historycznej.
To prawdziwy humanista, który żyje w świecie literatury i historii. Uważa, że
historia jest jedną z „najmądrzejszych”nauk, gdyż uczy jak żyć, by nie
popełniać błędów. Jego pasją jest zgłębianie historii. Próbuje swoją ogromną
wiedzę przekazać uczniom, ale nie zawsze mu się to udaje. Jego lekcje są
ciekawe i „żywe”.
„Było ogólnie znaną rzeczą, że nasz
Alcybiades zachowywał „formę” nawet w najgorszych przeciwnościach
życiowych. Być może świadczyło to o jego sile moralnej, my jednak byliśmy
raczej skłonni widzieć w tym zwykłą obojętność na sprawy współczesnego świata i
niechęć do jakiegokolwiek działania” - tak
postrzegają profesora uczniowie VIII A. Jednak nie do końca jest to prawda.
Profesor świetnie orientował się we współczesnym świecie, był jednak na tyle
pochłonięty historią, że nie przywiązywał do tego większej wagi. Był
człowiekiem niezaradnym życiowo, któremu brakowało siły przebicia, stąd często
lekceważono go i nie liczono się z jego zdaniem. Mimo to, jeśli sytuacja tego
wymagała, potrafi być konsekwentny, a nawet uparty. Nie zmienia dobrych ocen
uczniów VIII A tylko dlatego, że nie podobają się one reszcie grona
pedagogicznego. Jest pierwszym nauczycielem, który „uwierzył” w tę klasę,
uważaną za najgorszą w szkole. Dał im szansę i starał motywować do
samodzielnego rozwoju. Zawierając „pakt trzech” potraktował ich dojrzale,
jak równych sobie. To dobry człowiek, który uważa, że młodzież tak naprawdę nie
jest zła. Nieraz broni chłopców przed dyrektorem, który widzi w nich samo zło.
Potrafi zaciekawić uczniów swoimi lekcjami i nauczyć ich wszechstronnego
historycznego myślenia. Jest ogromnie dumny ze swoich uczniów, z ich osiągnięć
i wiedzy.
Mimo
swojej dobrotliwej postawy i łagodnego charakteru, który nie wzbudza respektu
wśród uczniów, a nawet wśród części nauczycieli, profesor Misiak jest
człowiekiem godnym szacunku i podziwu. To bardzo dobry nauczyciel, który
potrafi zaciekawić zbuntowanych uczniów swoimi lekcjami. W stosunku do szkolnej
młodzieży jest bardzo życzliwy i stara się ich bronić, tłumaczyć wybryki, które
sprowadzają na nich kary i niezadowowlenie dyrektora. Jest bardzo sprawiedliwy
w ocenianiu i wszystkich traktuje równo. Uczniowie go szanują i starają się jak
najmniej mu dokuczać. Tacy nauczyciele jak Alcybiades nie tylko uczą, ale
wychowują, a przede wszystkim rozbudzają zainteresowania i poszerzają
uczniowskie horyzonty.
Na
podstawie książki w 1997 roku nakręcono serial telewizyjny „Sposób na
Alcybiadesa” (premiera 2001) i fabularny film kinowy „Spona” (premiera 1998). W
rolę profesora wcielił się doskonały Władysław Kowalski.
Polecamy!
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz