Kolejny filmowy nauczyciel to Kacper – główny
bohater filmu Jacka Lusińskiego „Carte Blanche”. Jest
to historia uwielbianego przez uczniów historyka lubelskiego liceum - Kacpra Bielika (dokonała rola Andrzeja
Chyry), który przez kilka lat ukrywał przed światem, że jest niewidomy.
Nauczyciel
początkowo bagatelizuje pojawiające się problemy ze wzrokiem. Znajduje dla nich
proste wytłumaczenie – zmęczenie, czytanie po nocach przy kiepskim oświetleniu.
Sytuacja zmienia się, kiedy dochodzi do wypadku. Lekarze są zgodni, że wada
genetyczna Kacpra spowoduje u niego całkowitą utratę wzroku. I właśnie w tym
momencie załamany nauczyciel otrzymuje propozycję od dyrektorki szkoły. Ma
przejąć wychowawstwo klasy maturalnej. Wyzwanie to staje się dla niego sensem
dalszego życia. Za wszelką cenę stara się ukryć swoje problemy zdrowotne, by
nie stracić pracy.
Historyk
jest dość niestandardowym przedstawicielem swojego zawodu. Omawiając
historyczną egzekucję, pozwala uczniom stanąć na parapetach, żeby mogli
zwizualizować sobie, co czuje człowiek, którego mają zaraz wyrzucić z okna.
(Moim zdaniem to oczywista aluzja do „Stowarzyszenia umarłych poetów”). Ma
bardzo dobry kontakt z uczniami i generalnie jest lubiany. Stopniowo uczy się
żyć w nowych warunkach i radzić sobie ze swoją przypadłością. Zagania uczniów
do czytania dziennika, opiekowania się tablicą, liczy kroki między salami, a
konserwatorowi, w zamian za piwo, poleca zamontowanie nowego, większego haczyka
na klucz od swojej sali. Doskonale radzi sobie także ze ściąganiem przez
uczniów, słysząc nawet najmniejszy szelest kartki czy szept. Jednak to tylko
praktyczne sposoby na poradzenie sobie w nowej sytuacji, bo tak naprawdę
najważniejsze jest to, co dzieję się w głowie Kacpra, jak walczy o to, by
pozostać dla uczniów autorytetem, a nie kaleką.
Za
pierwowzór głównego bohatera posłużył reżyserowi Maciej Białek - niewidomy
nauczyciel z lubelskiego liceum, który ukrywał swoją chorobę przez 4 lata.
Dla prawdziwego pedagoga celem i sensem jest wychowywanie młodzieży. Obraz ten
doskonale pokazuje budowanie relacji pomiędzy nauczycielem i wychowankami,
które owocuje nie tylko przekazaniem wiedzy, ale przekazaniem przede wszystkim
wartości, na podwalinie których będą mogli budować swoje dorosłe życie.
Zapraszam do obejrzenie oficjalnego zwiastunu:
Najbardziej
wzrusza mnie scena, gdy jedna z uczennic - zbuntowana Klara - przynosi
nauczycielowi tablicę z literkami do sprawdzania wzroku. Domyślając się prawdy,
proponuje historykowi, by ten, przed badaniami kontrolnymi, nauczył sie kolejności liter na pamięć.
Polecam każdemu!
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz