Czy przy pisaniu opowiadań przydatne
może okazać się…ciastko? W celu uruchomienia wszystkich zmysłów,
wyobraźni, lepszego zapamiętania zasad? Jak najbardziej!
Szukając inspiracji na zajęcia wyrównawcze
natrafiłam na stronę 622pomysly.wordpress.com.
i postanowiłam zmodyfikować jeden ze znalezionych tam pomysłów.
Na wejściu każdy uczeń otrzymał malinowe
(intensywnie pachnące) ciastko „Delicja”. Ku zdziwieniu czwartoklasistów nie
mogli oni jednak od razu go zjeść, gdyż był to nasz naukowy eksponat.
Odpowiednio kierowana rozmowa o intensywność smaku, kuszący zapach, trójwarstwowość
ciastka, zaprowadziła nas do ciekawych wniosków dotyczących opowiadania.
DELICJA
|
OPOWIADANIE
|
1. Delicja
kusi zapachem, jeszcze zanim się ją zje.
|
1. Opowiadanie może
zaciekawić (kusić) tytułem, jeszcze zanim zaczniemy czytać.
|
2. Delicja
składa się z trzech warstw:
·
czekolady
·
galaretki
·
biszkopta
|
2. Opowiadanie
powinno składać się z trzech części:
·
wstępu
·
rozwinięcia
·
zakończenia
|
3. Kiedy zaczniemy zlizywać czekoladę, mamy ochotę na więcej (żeby
zjeść do końca).
4. Intensywny środek
– galaretka ma wyraźny smak.
5. Biszkopt – lekki, końcówka ciastka, chce się sięgnąć po kolejną
delicję.
|
3. Dobrze napisany wstęp zachęca do dalszego czytania.
4. Rozwinięcie
powinno być ,,najlepsze”, intensywne, to rozbudowanie wstępu.
5. Zakończenie: chcę więcej, czuję satysfakcję, ale chętnie przeczytam
coś jeszcze.
|
Grafika z bloga 622pomysly.wordpress.com
Bezbłędnie zapisali prace w zeszycie.
Na koniec podkreśliliśmy wszystkie wyrazy z trudnościami ortograficznymi, tłumacząc
ich pisownię.
To
były bardzo smaczne zajęcia! A przy okazji utrwalające ortografię i umiejętność
pisania opowiadań. Uczniowie wyszli z zajęć zadowoleni i…. najedzeni.
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz