sobota, 6 listopada 2021

Uwięzieni w „wieku paradoksów”… O książce Natalii Hatalskiej


Tyle się mówi o uzależnieniu dzieci i młodzieży od technologii…  I tyle się mówi o bezpiecznym poruszaniu się w zasobach internetu… Co chwila pojawiają się priorytety dla edukacji, raz o wykorzystywaniu IT, raz o oszczędnym ich traktowaniu, bo są niebezpieczne dla psychiki młodych ludzi.

Nauczyciele, zanim zaczniecie dyskutować z młodzieżą na temat technologii i jej wszechogarniającej obecności, przeczytajcie „Wiek paradoksów” N. Hatalskiej – rozprawę tak samo specjalistyczną jak filozoficzną. Jest ciekawą analizą mechanizmów, które nami zawładnęły, diagnozą charakteru XXI wieku. Odpowiada na pytania jak technologia wpływa na nasze życie, a nawet jak nim rządzi. I to zarówno młodzieży jak i dorosłych. Nie wyobrażamy sobie świata bez wynalazków i technologii, ale musimy sobie zdawać sprawę z ich wpływu na nasze relacje, wybory i styl życia. Doświadczenie autorki jeśli chodzi o analizę zjawisk z zakresu kultury, obyczajowości i technologii widać także jej blogu.

https://hatalska.com/

Hatalska  jako jedna z opracowujących raport „Przyszłość edukacji. Scenariusze 2046” jasno przekazuje, ze szkoła, która w zamyśle wielu miała być cyfrowa, nie zdała egzaminu w czasie nauczania zdalnego. Jasne stało się, że jest potrzeba bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem, osobiste przeżycie edukacyjne i zaangażowanie w proces uczenia się. Z drugiej jednak strony potrzebujemy wybrnięcia z edukacji XIX - wiecznej i uświadamianie uczniom uczniom istoty fake-newsów, manipulacji i dezinformacji.

Główna teza Hatalskiej w wymienionej książce jest widoczna w tytule WIEK PARADOKSÓW. Samotni, choć z tak wielkimi możliwościami komunikacji. Bezradni w chorobie, choć z tak wielkim postępem medycyny. Zagrożeni, choć pozabezpieczani na loginy, piny i hasła.

Książka Hatalskiej  jest ważna dla nauczycieli, którzy chcą świadomie wprowadzać młodych ludzi w świat nauki, ale wbrew pozorom nie tylko  „ścisłowcom”. Jak napisała sama autorka, technologia jest zbyt ważna, żeby zostawiać ją inżynierom. Czuję w Hatalskiej humanistyczne podejście do tematu i za to jej dziękuję.

Małgosia




 

 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz