· Ma prawie 77 lat. Zna
ponad 300 języków, nauczył się hieroglifów. Gościł w kosmosie, wśród
klocków Lego i na cyferblatach zegarków wartych fortunę.
·
Łącznie rozeszły się w ilości 140
milionów sprzedanych egzemplarzy.
· Książkę przetłumaczono na ponad 270
języków i dialektów. Książę doczekał się także wersji Braille’a.
· Tłumaczony był również na warszawską
odmianę języka jidysz, łemkowski i staropruski oraz na język tona, używany w
Argentynie przez zaledwie 40 tysięcy osób.
·
Co ciekawe – najpierw ukazało się
angielskie tłumaczenie, a dopiero potem francuski oryginał.
· Mało znanym faktem jest to, że język
polski jest drugim językiem na świecie, na który przełożono utwór. Książka
ukazała się nakładem Spółdzielni Wydawniczej Płomienie w tłumaczeniu Marty
Malickiej już dwa lata po zakończeniu wojny (Warszawa, 1947). Na kolejne
tłumaczenia: na język niemiecki i włoski, trzeba było czekać kolejne dwa lata.
· Pierwszy anglojęzyczny nakład to 525
egzemplarzy. Francuzi zdecydowali się wydrukować tylko 260 książek. Obydwie
edycje były opatrzone numerami egzemplarzy i autografami autora. Dziś osiągają
zawrotne ceny. Wówczas kosztowały dwa dolary.
· Najbardziej ekscentryczne wydania to
napisane według standardów słownika T9 znanego użytkownikom telefonów
komórkowych i przekład na staroegipskie hieroglify.
· W Polsce Małego Księcia wydano także w
języku łemkowskim– „Малий Прінц” i pruskim – „Līkuts Princis”. W 2015 Juliusz
Kubel przełożył utwór na gwarę poznańską, nadając mu tytuł „Książę Szaranek”. „Mały Książę” został również przetłumaczony na
śląski, kaszubski i mazurski.
· Napisanie „Małego Księcia” zajęło
Exupéry’emu mniej niż dwa miesiące. Przerwy robił głównie na grę w szachy.
· Tysiące ludzi odwiedzają muzeum i
stylizowany na francuskie miasteczko park rozrywki Małego Księcia w japońskim
Hakone, gdzie spiżowy Książę stoi na planecie-pomniku. Skromniejsze, ale bliżej
Polski, jest muzeum Exupéry’ego w Tarfaya w Maroku, gdzie pisarz pracował w
bazie lotniczej i napisał swoją pierwszą książkę. Od roku we Francji działa
Park Małego Księcia, w którym jedną z atrakcji jest lot balonem.
· Odkryta w 1998 roku planetoida została
nazwana „Mały Książę”. W 2002 roku jeden z astronautów wystrzelonych na orbitę
zabrał swoje wydanie książki w kosmos.
· Małego Księcia można znaleźć także na
naszywkach batalionu zwiadu lotniczego, w którym pod koniec wojny służył
Exupéry.
·
Mały Książę doczekał się własnego
banknotu pięćdziesięciofrankowego.
· Kiedy francuską walutę zastąpiło euro,
wybito trzy rodzaje pamiątkowych monet. Na rewersie pojawił się Mały Książę w
towarzystwie lisa, na planecie i leżący na trawie.
·
Lisa i Różę uwiecznił autor białoruskiej
monety wyemitowanej w serii „Baśnie narodów świata”.
·
„Mały Książę” trafił do kolekcji klocków
Lego i na niezliczone przedmioty codziennego użytku.
·
Wydane w 2003 roku w Mali książeczki
pokazują Małego Księcia jako czarnoskórego chłopca ze złotą grzywą – oryginalne
rysunki autora dodatkowo pokolorowano. To jedyne takie wydanie na świecie,
gdzie Mały Książę wygląda inaczej.
· Napisanie dalszego ciągu przygód Małego
Księcia pokusił się argentyński poeta Alejandro Roemmers, ale spadkobiercy
Saint-Exupéry’ego wyrazili zgodę na publikację utworu dopiero w 2033 roku.
·
1 stycznia 2015 roku „Mały Książę”
znalazł się w domenie publicznej większości krajów, tzn. może być wydawany bez
ograniczeń. Wyjątek stanowi Francja, gdzie przysługuje mu przedłużony czas
ochrony praw autorskich – do 2032 roku, ponieważ autor zginął w walce za
ojczyznę.
·
Aby uczcić 70 rocznicę pierwszego
wydania, szwajcarska firma IWC wypuściła na rynek serię 270 zegarków z różowego
złota z „okładkowym” wizerunkiem Małego Księcia. Zegarki nadal są dostępne w
cenie 45,5 tysiąca euro.
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz