środa, 24 sierpnia 2016

Dorota ma palto – ważne to pisanie?

Czy pamiętacie jak ciotka Lila szkoli zdolnego, ale niestarannego Tomcia w kaligrafii? To scena, moja ulubiona, z „Kłamczuchy” Małgorzaty Musierowicz.
Tomcio Kowalik, syn Mamerta i Tosi zaczyna naukę w klasie pierwszej. Czytanie nie sprawia mu kłopotu, ale pisanie jest piętą achillesową. Ciocia Lila, nauczycielka, urządza mu systematyczne ćwiczenia w kaligrafii, podczas którego …

Dorota ma palto – To palto Inki – Dorota ma jelito – To jelito Inki


Ta scena to część większego problemu. Ważne to pisanie, czy nie? Jeżeli dziecko czyta, myśli logicznie i rozwiązuje problemy matematyczne, to może wystarczy klawiatura komputera do pisania?


W erze rozprzestrzeniających się zeszytów ćwiczeń, informatyzacji życia, edukacja wraca do ćwiczeń w pisaniu. Okazuje się, że istnieje tzw. inteligencja ręki. Pisanie ręczne ma  kluczowe znaczenie dla rozwoju wielu umiejętności, kształtuje koncentrację uwagi, zapamiętywanie, stymuluje mózg.


Tych dwóch umiejętności czytania i pisania nie można rozdzielać. Obie wpływają na rozumienie informacji, odczytywanie kontekstu i sensów głębszych tekstu. Kodowanie i dekodowanie informacji w mózgu skutkuje efektywnym syntetyzowaniem danych, rozwiązywaniem problemów, usprawnia przyswajanie wiedzy. Bez inteligencji ręki nie ma sprawności chirurga, dokładności architekta, pociągnięcia malarskiego pędzla.  Zaczynamy od ręcznego pisania, utrwalamy pisownię, potem tworzymy własne notatki. Sprawdzono, że zapamiętujemy lepiej, gdy zapisujemy odręcznie ważne informacje, notatka w edytorze tekstu nie zostanie nam na długo w pamięci.

Przeczytam jeden z przepisów mojej mamy odręcznie wykaligrafowany w starym zeszycie i zrobię odręcznie listę zakupów.:)

Małgosia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz