niedziela, 19 marca 2017

Teatr Muzyczny nadal zachwyca! „Jekyll&Hyde” po raz drugi!

Fenomen teatru polega też na tym, że niektóre spektakle można oglądać wiele razy. Do takich zalicza się „Jekyll&Hyde”, który obejrzałam (razem z  „POPkulturalnymi rozmowami…”) po raz drugi.

Za każdym razem jednak przedstawienie odbiera się inaczej, zwraca się uwagę na inne szczegóły. Ostatnie przedstawienia Teatru Muzycznego sprawiają, że czas stał się pojęciem względnym. 3 godzinne spektakle mijają bowiem w oka mgnieniu.

Musical „Jekyll & Hyde” to adaptacja noweli „Doktor Jekyll i Pan Hyde” Roberta Luisa Stevensona, która stała się jednym z najważniejszych przedstawień muzycznych XX wieku. To niesłychana historia o walce dobra ze złem, która, jak głosi legenda, została napisana w ciągu trzech dni, a następnie spalona po to, by ją ponownie odtworzyć. Głównym bohaterem jest dr Jekyll, który po wypiciu tajemniczego eliksiru przemienia się w szalonego Pana Hyde’a i staje się winowajcą wielu zbrodni.



Spektakl charakteryzował rozmach scenograficzny, nowoczesne układy choreograficzne, oryginalne kostiumy, a nade wszystko niezwykle silna i dynamiczna warstwa muzyczna.

Przemysław Kieliszewski, dyrektor teatru, w jednym z wywiadów wspominał, że kiedy podczas jednego z konkursów Wieniawskiego spytał Jana Kulczyka, na czym polega jego sukces, ten odpowiedział, że po prostu pracuje z ludźmi lepszymi od siebie. Do realizacji musicalu zostali więc zaproszeni najwybitniejsi polscy realizatorzy musicalowi z Teatru ROMA: reżyser Sebastian Gonciarz i choreograf Paulina Andrzejewska („Upiór w Operze”, „Nędznicy”), scenograf Mariusz Napierała (znany także z inscenizacji w Teatrze Muzycznym: „Skrzypek na dachu”, „Phantom”) oraz projektantka kostiumów Agata Uchman („Upiór w Operze”). Kierownikiem muzycznym całości jest Piotr Deptuch („West Side Story”). Wykonawcy głównych ról zostali wybrani podczas castingu Musicalowego Talent-Show Face to Face. W ich gronie znalazły się gwiazdy, takie jak m.in.: Janusz Kruciński, Damian Aleksander, Edyta Krzemień, Marta Wiejak, Wojciech Paszkowski oraz Grzegorz Pierczyński, którzy wystąpili razem z solistami, chórem i orkiestrą Teatru Muzycznego w Poznaniu.

Odtwórca głównej roli – Damian Aleksander - emocjonalny i porywający jako dr Jekyll oraz uwodzicielski, demoniczny jako mister Hyde, zaprezentował ogromną paletę emocji. Współczuliśmy mu, a za chwilę czuliśmy do niego odrazę. Pod względem wokalnym doskonałe były też kobiety – Monika Bestecka w roli Lucy i Edyta Krzemień jako Emma.





Musical to również sceny zbiorowe. Świetna choreografia, zapadające w pamięć piosenki, idealnie dopasowane kostiumy. Jak zwykle jednak scena wydawała się za mała…



Spektakl spójny, doskonale zagrany, jeden z tych, który na długo zapamiętam. Mówi się też, że to właśnie ten musical rozpoczął tak znakomitą passę Teatru Muzycznego w Poznaniu. 


https://www.youtube.com/watch?v=HeTHkiwCYR8


Warto też dodać, że w miniony weekend z okazji 50. spektaklu Teatr Muzyczny przygotował szereg atrakcji. We foyer teatru odbyła się wystawa kostiumów z musicalu, a po spektaklu mogliśmy zdobyć autografy solistek i solistów oraz zakupić płytę CD z musicalu. Wielu z nas skorzystało z tej okazji.

Czekam na nowe tytuły!
Kasia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz