piątek, 22 września 2017

Początek przygody z klasą 4

W tym roku otrzymałam wychowawstwo w klasie 4. Po kilku latach pracy z gimnazjalistami to dość duży przeskok, który stanowi dla mnie ogromne wyzwanie!

Po pierwszych tygodniach wiem jednak, że mam do czynienia ze świetnymi dziećmi. Przede wszystkim takimi, którym się chce i nie boją się zadawać pytań. A mam świadomość, że im również niełatwo. Nowe przedmioty, nauczyciele, sale, dzwonki, mnóstwo informacji. Jestem więc dla nich nauczycielem, przewodnikiem, psychologiem, a nawet trochę… mamą, której mogą się zwierzyć ze swoich problemów.

Nauczyłam się już, że pracując z czwartymi klasami należy inaczej odmierzać czas, nie zakładać ogromnej ilości materiału na każdej lekcji. Już wiem, że pytania o to, jakim kolorem zapisać temat, są naprawdę dla nich ważne… I choć jestem świadoma, że później będę gonić materiał, uważam, że teraz ważniejsza jest aklimatyzacja w nowej sytuacji, nawiązanie przyjaźni w grupie, wzbudzenie wzajemnego zaufania, a także stworzenie dobrych relacji wzajemnego szacunku i zrozumienia u rodziców. Chciałabym pokazać moim uczniom, że jeśli się chce,  można połączyć naukę i sport.

Mój cel na najbliższy czas to „nauczyć uczniów uczyć się”. Wtedy wypłyniemy wspólnie na szerokie wody języka polskiego….

Kasia


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz