środa, 28 marca 2018

Ostatni wiersz Wisławy Szymborskiej


Pracowała nad nim jeszcze kilka dni przed śmiercią. Chciała, by był opublikowany w Tygodniku Powszechnym. Michał Rusinek przekazał go redakcji 30 stycznia 2012 roku.



Płaska jak stół, 
na którym położona.
Nic się pod nią nie rusza
i miejsca nie zmienia.
Nad nią – mój ludzki oddech
nie tworzy wirów powietrza
i nic nie mąci jej czystych kolorów. 

Nawet morza są zawsze przyjaźnie błękitne
przy rozdzieranych brzegach. 

Wszystko tu małe, dostępne i bliskie.
Mogę końcem paznokcia przyciskać wulkany, 

bieguny głaskać bez grubych rękawic,
mogę jednym spojrzeniem
ogarnąć każdą pustynię
razem z obecną tuż tuż obok rzeką. 

Puszcze są oznaczone kilkoma drzewkami,
między którymi trudno by zabłądzić. 

Na wschodzie i zachodzie,
nad i pod równikiem – 
cisza jak makiem zasiał,
a w każdym czarnym ziarnku
żyją sobie ludzie. 
Groby masowe i nagłe ruiny
to nie na tym obrazku. 

Granice krajów są ledwie widoczne,
jakby wahały się – czy być czy nie być. 

Lubię mapy, bo kłamią.
Bo nie dają dostępu napastliwej prawdzie.
Bo wielkodusznie, z poczciwym humorem
rozpościerają mi na stole świat
nie z tego świata. 

http://www.szymborska.org.pl/mapa-wiersze.html



Szymborska po raz kolejny wychodzi od zwyczajnego obiektu, by obnażyć ułudę zjawisk, sprzeczność pomiędzy pięknem mapy a brzydotą świata. Nie ma na mapach ludzkich ułomności, grobów masowych, ruin i granic. Są w świecie realnym, dalekim od doskonałości i estetyzmu. Piękno kartografii nie może nam jednak przesłonić przykrej natury świata, nietolerancji, wrogości, kataklizmów. Osoba dopuszczona przez Szymborską do głosu nie ma sił na zmierzenie z brutalną rzeczywistością świata, chce raczej zostać w płaskim świecie mapy, bezpiecznych wąwozów i idealnych miast. Nie głosi idei poezji zaangażowanej, tyrtejskiej, stroni od wielkich manifestów. W małej jednak kropli – mapie – widzi jak pod mikroskopem, cały świat. To jej niezwykłe oko do wypatrywania paradoksów świata najbardziej mnie zaskakuje i zachwyca. I to mój ukochany wiersz na dziś.

Małgosia


1 komentarz: