wtorek, 10 listopada 2015

Kółko zainteresowań - odcinek 4

Każda mama chce jak najszybciej odebrać swoje dziecko ze szkoły. Wypełniona tą potrzebą przekroczyłam próg, przebiegłam przez ogromny hol i wyhamowałam w szkolnej świetlicy.

Uśmiechem przywitałam panią, pewna, że już mnie rozpoznaje, ale w zamian otrzymałam niewyraźną minę i powolny ruch głową. Z ruchu warg odczytałam krótkie…
- Na-dii  nieee  maaa…
Dalej jak  na filmie w zwolnionym tempie przeczesywałam wzrokiem całą salę w poszukiwaniu znajomej postaci, jednocześnie próbując sobie przypomnieć, co Nadia dziś założyła. Żadne plecy, kolory koszulki, roztargane włosy nie wydawały mi się znajome. Kiedy moje brwi były już ściągnięte do granic możliwości, dotarła do mnie druga część zdania…
-… jest na Pierw –sza – czku
????????????????????????????????????
Serią skojarzeń uchwyciłam drukowany napis Pierwszaczek  przy wejściu w dyżurce i zrozumiałam to, co właśnie mi tłumaczono…
- Zapisała się na  zajęcia szkolnej gazety.  Bardzo chciała. Skończy za 15 minut. Tajałam po tych emocjach na szkolnym korytarzu i czekałam… A kiedy redaktorka wróciła z zajęć dziennikarskich, usłyszałam, że rysowała portret  pani dyrektor do następnego numeru.

Komentarz rodzicielski

Nic tak nie zacieśnia jedności dziecka ze swoją szkołą jak udział w zajęciach pozalekcyjnych – kółkach, warsztatach, spotkaniach. Dlatego, jeśli Wasze dziecko będzie oczekiwać na lekcje, bądź wasz powrót w świetlicy szkolnej, zapiszcie je na dodatkowe zajęcia, które  mu wypełnią ten czas oczekiwania. Zaufajcie też wyborom dziecka, które może niekoniecznie dotychczas  czuło się dobrze np. na zajęciach sportowych, ale zapisało się na nie ze względu na sympatię do nauczyciela, kolegów, koleżanek. Niech szuka swojej pasji, uspołecznia się, poznaje swoją szkołę przez pryzmat tychże zajęć. Ponieważ każda szkoła żyje swoimi konkursami, akcjami, turniejami, może zaangażować się, sprawdzić swoje uzdolnienia, poczuć się częścią swojej „szkoły”.

                                                                                                          Małgosia 
(mama Nadii)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz