niedziela, 20 grudnia 2015

Osiągnąć wiele, może nawet wszystko… „Wielki Mike” reż. J.L. Hancook

„Wielki Mike” w reżyserii Johna Lee Hancooka to film, który trafia do współczesnej młodzieży. Jest bardzo amerykański, ale i uniwersalny jednocześnie. Niby hoolywoodzka historia. Nastolatek ze slumsów, biała rodzina, pomoc i happy and.  Ale to nie scenarzyści Hoolywood, to życie.

Historia wydarzyła się naprawdę. Film opowiada historię Michaela Ohera, czarnoskórego chłopca, który pochodzi z ubogiej rodziny. Fabuła filmu skupia się na pobycie Ohera w Wingate Christian School, gdzie grał w drużynie futbolowej oraz na adopcji przez zamożną rodzinę Touhy, która otacza Michaela opieką i wsparciem. W przyszłości Michael staje się graczem Baltimore Ravens w NFL.
.
Jak to opakować, skroić na potrzeby widza? Film wcale nie jest oszałamiająco obsadzony. Sandra Bulock gra pierwszoplanową rolę ( Oskar za tę właśnie rolę ), Kate Bates w roli drugoplanowej, a tak poza tym żadnych gwiazd. Film rozśmiesza, zwłaszcza w tych momentach, gdy dziesięciolatek – rezolutny S.J. - rządzi wielkim osiemnastoletnim Mike’em, planuje mu letnią sesję treningową, mediuje z trenerami klubów baseballowych. Ten film wzrusza, gdy obserwujemy jak zmienia się Mike i rodzina Touhy pod wpływem wzajemnych relacji, jak przewartościowuje się światopogląd chłopaka ze slumsów i białej, bogatej rodziny.

Film zastanawia w kontekście dyskryminacji rasowej, nietolerancji społecznej, która choć dawno ustabilizowana w przepisach prawa, nadal tkwi w uprzedzeniach przeciętnych ludzi. Historia Mike’a pokazuje, że miejsce urodzenia nie musi nas determinować na całe życie. Jeśli mamy talent, siłę, wiarę we własne możliwości możemy osiągnąć wiele, może nawet wszystko.
Moich uczniów  najbardziej jednak interesuje wątek psychologii sportu poruszony w filmie. Trener, nauczyciel to autorytety w życiu młodego zawodnika. To  ich właściwe metody, podejście do utalentowanej osoby są warunkiem powstania sportowej legendy a jednocześnie człowieka szczęśliwego i spełnionego.
                                                                                              Małgosia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz