„O
dziadkach słów kilka”
Z każdym
rokiem starsza jestem,
Ale w
każdym wyczekuję,
Święta
Dziadków, gdzie z pokłonem,
Za ich
miłość podziękuję.
Babcia
wiary mi dodaje, replique montre
Mówi, że
wszystko możliwe.
Dziadek
także, choć wyznaje:
-
Spełnia się, co jest życzliwe.
Ma też
za nic garniec złota,
To łut
szczęścia dopomoże
I
otworzy szczęściu wrota,
By
dojrzeć w słońcu, jak zboże.
Dziadki
znają me marzenia,
Chociaż
ciągle ich przybywa.
Akceptują
bez zwątpienia,
Mądra
jest ich głowa siwa.
Babcia
uczy mnie empatii,
Twierdzi,
że jej wciąż za mało.
Dziadek
znów się sportem trapi,
Bo wraz
z ruchem, zdrowe ciało.
Z każdym
rokiem jestem starsza,
A
Dziadków wciąż potrzebuję.
I
dobiegnę do nich pierwsza,
Z tą
miłością, jaką czuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz