Mówi radio Wolna
Europa, głos wolnej Polski...
Demonstracje robotnicze w Poznaniu krwawo
stłumione przez reżim pociągnęły za sobą ciężkie ofiary w ludziach. Padło 38
osób zabitych, około 270 odniosło rany. Wiadomości o tragicznych zajściach w
Poznaniu zajmują czołowe miejsca w dziennikach radiowych i prasie całego
świata.
Oto relacja o
przebiegu wydarzeń poznańskich zestawiona na podstawie informacji naocznych
świadków, którzy w dniu wczorajszym i dziś zdołali dotrzeć z Poznania do
zachodniego Berlina. Punktem wyjścia demonstracji robotniczych stała się wielka
fabryka parowozów im. Stalina, dawne zakłady Cegielskiego. W czwartek o
godzinie 8 rano robotnicy zakładów im. Stalina przerwali pracę i wyruszyli
pochodem w kierunku siedziby Władz Partyjnych niosąc flagi narodowe i
transparenty wyrażające żądanie poprawy bytu. Manifestacje miały początkowo
przebieg spokojny. Pochód robotników posuwał się przez ulice zachowując zupełny
porządek. Głównym punktem koncentracji robotników był Plac Wolności. Na placu i
w sąsiednich ulicach stały puste i opuszczone wagony tramwajowe. Zatrzymane
samochody blokowały wyloty bocznych ulic.
Zbigniew Herbert
Potęga smaku
To wcale nie
wymagało wielkiego charakteru
nasza odmowa
niezgoda i upór
mieliśmy
odrobinę koniecznej odwagi
lecz w gruncie
rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
w którym są
włókna duszy i chrząstki sumienia
Kto wie gdyby
nas lepiej i piękniej kuszono
słano kobiety
różowe płaskie jak opłatek
lub fantastyczne
twory z obrazów Hieronima Boscha
lecz piekło w
tym czasie było jakie
mokry dół zaułek
morderców bark
nazwany pałacem
sprawiedliwości samogonny Mefisto w leninowskiej kurtce
posyłał w teren
wnuczęta Aurory
chłopców o
twarzach ziemniaczanych
bardzo brzydkie
dziewczyny o czerwonych rękach
Zaiste ich retoryka
była aż nazbyt parciana
(Marek Tulliusz
obracał się w grobie)
łańcuchy
tautologii parę pojęć jak cepy
dialektyka
oprawców żadnej dystynkcji w rozumowaniu
składnia
pozbawiona urody koniunktiwu
Tak więc
estetyka może być pomocna w życiu
nie należy
zaniedbywać nauki o pięknie
Zanim zgłosimy
akces trzeba pilnie badać
kształt
architektury rytm bębnów i piszczałek
kolory oficjalne
nikczemny rytuał pogrzebów
Nasze oczy i
uszy odmówiły posłuchu
książęta naszych
zmysłów wybrały dumne wygnanie
To wcale nie
wymagało wielkiego charakteru
mieliśmy
odrobinę niezbędnej odwagi
lecz w gruncie
rzeczy była to sprawa smaku
Tak smaku
który każe wyjść
skrzywić się wycedzić szyderstwo choćby
za to miał spaść
bezcenny kapitel ciała
głowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz