Net,
jeden z głównych bohaterów powieści Rafała Kosika „Felix, Net i Nika oraz Gang
Niewidzialnych Ludzi”, cierpi na dysleksję. Postanowiłam wykorzystać ten fakt,
by porozmawiać z moimi uczniami, czym właściwie ona jest.
Oto
fragment lektury:
Uczniowie
przyznali, że słyszeli o dysleksji, ale niewiele o niej wiedzą. Postanowiłam
więc przeczytać im opowiadanie Joanny Chmielewskiej „Czapka, lama i kotomierz”
z cyklu „Bajki bez barier”, wydane przez „Stowarzyszenie Rodziców Dzieci
Niepełnosprawnych „Światełko” Szklarska Poręba”.
Jest
to bajka psychoedukacyjna, która wprowadza w świat dziecka z dysleksją, pomaga
poznać i zaakceptować inność. Opowiada historię Tomka, który gdy brał do ręki
książkę:
„coś
dziwnego działo się z literami. Zamiast stać na swoich miejscach, wyczyniały
przedziwne harce – skakały, zamieniały się miejscami, gubiły laseczki, stawały
na głowie i za nic nie chciały ustawić się w słowa. Tomek nie umiał ich
ujarzmić (…)” (s. 6).
Całą historię opowiada „żywa książka” – nazwę taką
otrzymują książki z pewnej biblioteki, które zmieniły czyjeś życie. A tak
akurat się stało w przypadku naszego bohatera. Wielka ciekawość tego, co
wydarzy się w „Opowieściach z Narnii”, zmotywowało Tomka do ćwiczeń i powolnego przezwyciężania
swojej trudności.
Historia
w prosty sposób wyjaśnia, jakiego rodzaju błędy popełniają dyslektycy. Stąd też
tytuł „czapka” zamiast „paczka”, „lama”
zamiast „plama” czy „kotomierz” zamiast „kątomierz”.
Przywołani
są też znani dyslektycy – Leonardo Da Vinci, Tomasz Edison i Hans Christian Andersen.
Prosta
historia, a tak wiele wartości – wiedza o dysleksji, pokazanie, że ciężka praca,
wiara w siebie oraz pozytywne nastawienie pozwalają ją przezwyciężać, nauka
tolerancji.
Polecam
wykorzystywać lektury również do takich celów.
Kasia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz