wtorek, 29 października 2024

Teatr Telewizji TVP wraca do gry! „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” Mateusza Pakuły

 

Wreszcie świeże spektakle, nietypowe tematy i oryginalne propozycje. Co więcej, wywiady i dyskusje wokół spektaklu, dopełniające widzowi rozumienie przedstawienia.

18 listopada propozycja Teatru Telewizji całkowicie potwierdziła ten kierunek promocji kultury. Sztuka „Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” Mateusza Pakuły powstała na podstawie osobistych przeżyć reżysera w czasie śmiertelnej choroby ojca.  Została wydana książka a potem Mateusz Pakula wystawił spektakl w Teatrze Łaźni  Małej w Krakowie.


Wszyscy widzowie, którzy mieli podobne doświadczenia, przeżyli bardzo ten spektakl, bowiem autor i  jednocześnie reżyser nie oszczędzał emocji publiczności, tak jak jego nie oszczędzał los w trudnym doświadczeniu jakim było, najpierw choroba, potem umieranie ojca.


Wszystko zaczyna się od tekstu i w tym przypadku tekst jest dowcipny, błyskotliwy, ale to łycie napisało ten scenariusz.  To niemalże groteskowe przeplatanie komizmu i tragizmu w jednym momencie jest kwintesencją  ostatnich miesięcy życia bohatera. Reżyserowi udało się wykorzystać własny tekst maksymalnie. Ujawnił niedostatki systemu zdrowia, brak empatii osób w nim funkcjonujących, bezsilność rodziny, która  choruje wraz z pacjentem, w końcu brak  gotowości społeczeństwa na rozmowę o eutanazji.

Spektakl wyróżnia się skrajną amplitudą emocji, bogatym w skojarzenia językiem, ale także  metaforyczną scenografią Justyny Elminowskiej. Wszystko to razem stworzyło opowieść o umieraniu, umieraniu w Polsce, gdzie cierpienie jest wartościowsze niż godność odejścia. Reżyser dzieli się z widzami swą niezgodą na „trzeci świat” polskiej służby zdrowia i katolicki kult cierpienia.

Niektórym spektakl może wydawać się wstrząsający, ale jest do bólu (właśnie, do bólu) prawdziwy.

Małgosia




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz