Kiedy
gimnazjaliści są już po testach, znalazł się w końcu czas na twórcze i
kreatywne działania. Jednym z nich było wykonanie polonistycznej gry
planszowej.
W
myśl ważnej zasady, by uczyć się od siebie nawzajem, uczniowie pracowali w
grupach. Praca została podzielona na kilka etapów – od pomysłu aż do wykonania.
Warunek był jeden – gra musiała dotyczyć języka polskiego. Jednak czy będzie to
literatura, gramatyka, ortografia, znajomość kultury, sztuka – to zależało już
od jej wykonawców.
Efekt
był bardzo zadowalający. Powstały gry inspirowane teleturniejem „Jeden z
dziesięciu”, grą „5 sekund”, „Piotrusiem”, ale był też nowatorskie pomysły. Gry
zostały oczywiście przetestowane, a teraz trafią do szkolnej świetlicy, by w
myśl zasady „Bawiąc – uczyć”, służyły młodszym uczniom naszej szkoły.
Kasia
Ciekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW sumie o takiej grze jeszcze nigdy nie miałem okazji słyszeć, ale muszę przyznać, że ja lubię na ogół bardzo gry planszowe. Całkiem niedawno czytałem również o grach z https://modino.pl/_blog/389-Gry_od_Alexandra_-_kojarzycie_je_ze_swojego_dziecinstwa.html i bardzo fajnie, że mogę je znowu kupić.
OdpowiedzUsuń