Piosenka
odkryta przeze mnie przy okazji filmu „Sztuka kochania”. Numer Tadeusza Nalepy
z 1971 roku oryginalnie śpiewała Mira Kubasińska. Natomiast w filmie w jednej
ze scen pojawiła się Ania Rusowicz, która wykonała właśnie ten utwór z zespołem
Mitch & Mitch.
Mówiłeś
świt to tylko ja i ty
I
że do mnie poprzez cień
Promienie
słońce niby struny śle
Bym
zaczęła pieśnią dzień
Ja
wierzyłam Twoim słowom
Mówiłeś
dzień to tylko ja i ty
I
że dla mnie łańcuch gór
I
rzekę stworzyć możesz jeśli chcę
Możesz
stworzyć dzień bez chmur
Mówiłeś
noc to tylko ja i ty
I
że dla mnie światło gwiazd
I
ptaków przedwieczorny lot i śpiew
Gdy
wracają do swych gniazd
Ja
wierzyłam Twoim słowom
A
teraz w co i komu wierzyć mam
Gdy
już Ciebie nie ma tu?
Gdy
błądzę niby nocą w biały dzień
Gdy
pod głową noc bez snu
W
co mam wierzyć? Jakim słowom?
Piosenka
o zwątpieniu, a raczej rozczarowaniu („A teraz w co i komu wierzyć mam/Gdy
już Ciebie nie ma tu?”)
Tekst idealnie pasujący do wizerunku
Wisłockiej – kobiety, która nieraz szukała odpowiedzi na takie pytanie. Zawsze
jednak je znalazła. Nam z kolei życzę, byśmy takich pytań nie musiały (musieli)
sobie zadawać.
Kasia
PS Przy okazji zachęcam do lektury recencji filmu „Sztuka kochania”.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz